Już po halloween, ale po wczorajszych jedenastu godzinach na nogach nie miałam siły kompa włączyć.Nic nie powstało natomiast zakupiłam taką małą ozdobę ..
Zakupiłam dla dzieciaczków dwie małe halołinowe babeczki :)
I na koniec wymęczyłam panią w warzywniaku która dzielnie ustawiała dynie do fotek..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz