wtorek, 10 grudnia 2013

Korkowe szaleństwo

Wczorajsze popołudnie minęło mi w kuchni.Postanowiłam więc sobie zrobić miłą atmosferę :)  Chyba mi się udało bo poszłam spać zadowolona,jeśli tak można to nazwać.Między mieszaniem a mieszaniem i jeszcze obieraniem, zrobiłyśmy z córą korkowe choinki więc plan jakoby się spełnił :)














1 komentarz:

  1. z takich koreczków można wyczarować cuda - udało Wam się :))

    OdpowiedzUsuń