niedziela, 30 listopada 2014

Motylem jestem ...

Jakiś czas temu zamykała się u nas Herbaciarnia i na sprzedaż szło wyposażenie.
Jako fanka herbat zakupiłam ich sporo na przecenie i jeszcze kilkanaście dużych /25cm/puszek właśnie po herbatach i kawach.Siedziały sobie w piwnicy aż wpadłam na pomysł i tadam coś tam powstało na pierwszej puszce.Przypuszczalnie każda puszka to kolejne drobiazgi i same ,oczywiście,przydasie które przecież muszą mieć swoje miejsce.Z kolei na wszystkie pudełka,pudełeczka,puszeczki i inne tam przydałby się osobny pokój :)





1 komentarz: