Korkowe szaleństwo
Wczorajsze popołudnie minęło mi w kuchni.Postanowiłam więc sobie zrobić miłą atmosferę :)  Chyba mi się udało bo poszłam spać zadowolona,jeśli tak można to nazwać.Między mieszaniem a mieszaniem i jeszcze obieraniem, zrobiłyśmy z córą korkowe choinki więc plan jakoby się spełnił :)
 
 
 
          
      
 
  
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
z takich koreczków można wyczarować cuda - udało Wam się :))
OdpowiedzUsuń